Generalnie rzecz biorąc, nie chodzi o to, aby umowa ta była sformułowana w sposób prawniczy. Wystarczy jedynie proste i zrozumiałe ujęcie kilku najistotniejszych punktów. Jeżeli zdarzy się tak, że dokument zostanie napisany w niejasnej dla nas formie, warto dokładnie popytać fotografa o co w danym fragmencie chodzi. Omijanie rozmaitych kwestii natury formalnej jest zatem ogromnym ułatwieniem.
Liczy się dokładne określenie zakresu realizowanego zadania. Tym samym nie będziemy mieli żadnej trudności z tym, aby później wymagać od zleceniobiorcy konkretnych kwestii. W grę wchodzi tu natomiast nie tylko sama liczba zdjęć, ale również, a nawet przede wszystkim, ustalenie do ilu godzin pracy zobowiązuje się nasz fachowiec. Często zapomina się także o drobiazgach takich jak powiedzmy precyzyjne sformułowanie zapisu dotyczącego formy przekazywanych fotek. A ściślej – czy otrzymamy płytkę – jedną czy więcej, album, foto-książkę itd. Jest to bardzo istotne bowiem nierzadko dochodzi do sytuacji, iż jesteśmy zmuszeni dodatkowo zapłacić za odbitki czy chociażby same ich wydruki. Nie bez znaczenia jest też format, w jakim będą one przygotowywane. Każdy preferuje zupełnie coś innego, w związku z czym dobrym wariantem jest ustalenie detali stosunkowo wcześnie.
W przypadku fotografii ślubnej powyższe powiedzenie sprawdza się na wyjątkowo często. Koszty, na jakie narażają się Państwo Młodzi tylko po to, aby móc zyskać pamiątkowe zdjęcia są niekiedy gigantyczne. Sporego nakładu finansowego wymagają zwłaszcza ci fotografowie, którzy cieszą się renomą i uznaniem wśród szerokiej klienteli. Ponadto, istotnym walorem jest też między innymi tempo, w jakim dane zdjęcia chcemy uzyskać. Jeżeli możemy trochę poczekać wówczas z reguły stawki cenowe są znacząco niższe. Kiedy zaś spodziewamy się gotowych albumów niedługo po zakończonej imprezie, przeważnie trzeba dopłacić.
Punktów, które faktycznie muszą być ujęte w umowie z fotografem jest jeszcze wiele i dotyczą one rozmaitych aspektów. Do puli niezbędnych do poruszenia tematów zalicza się także między innymi sprawę zaliczki, zapasowego sprzętu i innych podobnych zagadnień, które dobrze jest mieć obgadane odpowiednio wcześniej. Pamiętajmy również o zaklepaniu interesującego nas terminu mniej więcej z półrocznym wyprzedzeniem.