Ten aspekt okazuje się zdecydowanie najważniejszy. Rola logistyki jest tu bowiem wyjątkowo duża, gdyż od niuansów związanych ze skrupulatnym planowaniem zależy efekt końcowy. Nawet zapalony pasjonat fotografii nie sprosta temu zadaniu, jeśli nie przygotuje się do jego wykonania odpowiednio wcześnie. Pełniąc funkcję fotografa, warto zaznajomić się z miejscem, w którym odbędzie się przyjęcie oraz jego cechami charakterystycznymi – dokładnym usytuowaniem, oświetleniem, walorami wizualnymi zarówno wewnątrz obiektu jak i na zewnątrz, rozstawieniem stolików i wieloma innymi detalami, które wbrew pozorom maja olbrzymi wpływ na jakość tworzonej galerii.
Jeżeli Para Młoda życzy sobie, aby fotograf zjawił się w domu w trakcie przygotowań, warto uprzedzić o tym wszystkich domowników. Powinni być oni również poinformowani o tym, w z którego miejsca zdjęcia będą robione tak, aby nie doszło do zablokowania dojścia. Niektórzy preferują również fotki z wizyty u fryzjera czy kosmetyczki, dlatego też nie da się ukryć, że aby uniknąć jakichkolwiek kłopotów i nieprzyjemności, a co za tym idzie i dodatkowego, niepotrzebnego stresu dobrze jest dogadać wszelkie szczegóły z właścicielem salonu. Dobrze jest to zrobić z wyprzedzeniem i nie zostawiać tak istotnych kwestii na ostatni moment.
Profesjonalistę wyróżnia rzetelne podejście do danego zlecenia oraz precyzyjne przygotowanie się. Każdy fotograf ma bowiem dodatkowy aparat „w razie, gdyby...” Niekiedy jest to ostatnia deska ratunku, a pamiętajmy, że niemiłe zrządzenia losu są nierzadkie. Strzeżonego Pan Bóg strzeże, więc wzięcie drugiego aparatu z pewnością nie zaszkodzi.